* Perspektywa Amandy .
Chłopaki są naprawdę mili. Nigdy nie poznałam takich chłopaków jak oni. Są sławni ale są normalnymi ludźmi , którym woda sodowa nie uderzyła do głowy .
Niall oprowadził nas po całym domu . Był ogromny, miał tyle pokoi . Później oglądaliśmy horrory. Po 12 w nocy wróciłyśmy do domu . Oczywiście chłopaki uparli się żebyśmy zostały na noc ale nie chciałyśmy robić kłopotu w końcu mieszkamy niedaleko.
Obudziłam się o 10. Od razu ruszyłam w kierunku łazienki . Gdy przejrzałam się w lustrze , przestraszyłam się.. Tak, wyglądałam strasznie. Wzięłam dłuugą kąpiel , umyłam zęby, wysuszyłam włsy i założyłam to [klik]. Włosy zostawiłam rozpuszczone , ponieważ nie miałam pomysłu co z nimi zrobić. I na koniec zrobiłam prawie niewidoczny makijaż.
Zeszłam na dół , Kaśki jeszcze nie było. Postanowiłam zrobić gofry z truskawkami. Po 15 minutach śniadanie było gotowe. Kate weszła do kuchni ubrana tak [ klik ] .
- wow. Kaśka super wyglądasz. - powiedziałam.
- dzięki , ty też. - odpowiedziała uśmiechnięta.
- idziemy dzisiaj na zakupy ?
- jasne , tylko zjem śniadanie i idziemy.
- ok.
Faktycznie , po zjedzeniu przez Kaśś naleśników ruszyłyśmy na podbój sklepów. Obeszłyśmy całe centrum handlowe ale nic nie wpadło nam w oko.
- no nic, idziemy do msc ? - zapytała zawiedziona Kate.
- chodź. .- powiedziałam i pociągnęłam ją za rękę w kierunku MSC.
Zamówiłyśmy po czekoladowym shake i usiadłyśmy przy jednym ze stolików. Rozejrzałyśmy się po pomierzczeniu i nagle zauważyłyśmy plakat , który nas zainteresował.
- Kaśka patrz ! - wydarłam się . A ludzie dziwnie się na mnie spojrzeli.
- ej , musimy się tam zgłosić . - zaczęłam Kaśś.
- spisuj numer . - dokończyłam .
Plakat ten przedstawiał szkołe taneczną . Akurat za tydzień odbywały się przyjęcia do niej . Z Kaś bardzo lubiłyśmy tańczyć więc postanowiłyśmy się tam zgłosić .
* Perspektywa Liam'a .
Dzisiejszy dzień postanowiłem spędzić z Danielle . Dawno jej nie wdziałem ponieważ była w trasie z jakimś zespołem dla którego tańczyła. Dzisiaj miałem ją odebrać z lotniska. Założyłem bluze z kapturem i okulary , żeby nikt mnie nie rozpoznał. Gdy tylko Danielle mnie zobaczyła od razu do mnie podbiegła i przytuliła. Stęskniłem się za nią i to bardzo.
* Perspektywa Niall'a.
W domu zostałem z Zayn'em i Harrym ponieważ Liam pojechał po Danielle a Louis po Eleonor . Na początku strasznie się nudziliśmy , ale potem postanowiliśmy odwiedzić dziewczyny .
Wyglądaliśmy tak ja : [klik], Zayn : [klik] a Harry tak : [klik]. Harry wziął kluczyki od samochodu , wyszliśmy z domu , wsiedliśmy do auta . I ruszyliśmy w kierunku domu dziewczyn .
______________________________
miłego czytania. ; ) ; *
czyta ktoś ?
świetnie piszesz!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ;)
dziękuje . ;)
Usuńcieszę się , że się podoba . ;*
super ;D ;*
OdpowiedzUsuń; ); *
Usuńświetny rozdział ! :) Podoba mi się tu + zdjęcia *.* miazga ;D Zapraszam też do mnie - http://lumberjaxx.blogspot.com/ oraz http://fucking-yolo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdziękuje . ; ) z chęcią wpadnę . ;*
Usuńdziękuje . ;)
OdpowiedzUsuńchętnie przeczytam . ; ) ; *
Wow! :)
OdpowiedzUsuń