sobota, 7 lipca 2012

Rodział jedynasty .

# Amanda .

- Ej śliczna wstawaj, zaraz lądujemy . - obudził mnie swoim słodkim głosem Zayn . 
Zapięłam pasy i cierpliwie czekałam aż kółka samolotu dotkną ziemi. Po 15 minutach mogliśmy szczęśliwi opuścić pokład samolotu w którym spędziliśmy dużo czasu . Zabraliśmy bagaże i udaliśmy się do vana , którym mieliśmy się dostać do hotelu. Dobrze , że nikt nie wiedział , że One direction miało się zjawić na Bahamach bo byłoby niezłe zamieszanie z naszym wydostaniem się z lotniska i przebywaniem na tej wyspie .
Hotel był naprawdę śliczny , pierwszy raz znajdowałam się w takim hotelu . Harry podszedł do recepcji i zameldował nas w hotelu. Właścicielka hotelu ucieszyła się na widok chłopców i pokazała nam jeden z najlepszych apartamentów , w którym znajdowały się 5 sypialni , salon , kuchnia i 2 łazienki . 
- Ej czyli kto śpi z kim ? - zapytałam kiedy właścicielka już wyszła .
- Lam z Danielle, Louis z Eleonor , a my to nie wiem . - powiedział Niall .
- Ja śpię sam ! - krzyknął szybko Harry i wszedł do wybranego przez niego pokoju. 
- Kate chciała byś dzielić pokój ze mną ? - zapytał Kasię Niall.
Wow, zdziwiłam się , bo myślałam , że ja będę dzielić z Kate pokój , ale dobraa..
- Jasne . - powiedziała i skierowała się do pokoju. 
- Czyli jesteśmy skazani na siebie. - powiedziałam do Zayn'a i dałam mu kuksańca w bok.
- ej , co to miało być ? 
- no nic, nic . Chodź już . - powiedziałam i weszłam do sypialni.
W pokoju znajdowało się ogromne łóżko dwuosobowe . Telewizor plazmowy wisiał na ścianie . Szafa i toaletka . Położyłam walizki niedaleko łóżka , z jednej z nich wyjęłam to [klik] , kosmetyczkę i ruszyłam w kierunku jednej z łazienki . Miałam nadzieje , że chociaż jedna będzie wolna . Wzięłam odprężający prysznic, ubrałam się , wysuszyłam włosy , zrobiłam lekki makijaż i weszłam do salonu gdzie pozostali siedzieli i oglądali coś w telewizji i pewnie czekali na mnie . 
- o już jesteś , idziemy gdzieś ? Czy będziemy tak siedzieć ? - zawołał Harry .
- Harry dobrze mówi . - odezwał się Louis. 
Wszyscy założyliśmy obuwie i wyszliśmy z apartamentu . Dopiero teraz zauważyłam w co dziewczyny są ubrane, wyglądały świetnie. Kate : [klik], Danielle : [klik] , Eleonor : [klik].
Ktoś podsunął pomysł , żeby wybrać się na początek do tutejszego centrum handlowego , ja na samą myśl o zakupach uśmiechnęłam się sama do siebie. 
W centrum każdy znalazł coś dla siebie, z dziewczynami przymierzyłyśmy masę ciuchów i prawie wszystkie kupiłyśmy . 
- Boże jak ja to zmieszczę do walizki. - pomyślałam i złapałam się za głowę . Musiało to wyglądać śmiesznie.
- O czym myślisz ? - Zapytał uśmiechnięty od ucha do ucha Zayn.
- o tym jak ja to zmieszczę do walizki. - powiedziałam a on po chwili się zaśmiał .
- nie bój się jak znajdzie się miejsce w mojej to możesz to wszystko tam włożyć . - powiedział i pokazał na moje torby z zakupami.
- tam chyba też się nie zmieszczą, w końcu ty kupiłeś prawie tyle samo co ja . - powiedziałam i oby dwoje się zaśmialiśmy a reszta spojrzała na nas jak na idiotów. 
- zakochani . - mruknął do siebie Harry .
- co ty powiedziałeś ? - powiedziałam i czekałam na odpowiedź . 


_____________________
sorki , że tak długo . 
Na pocieszenie macie Harolda . ; )

2 komentarze:

  1. Cześć ;) Chciałabym zaprosić cię na mojego bloga o One Direction, którego założyłam dzisiaj, mam nadzieję że się spodoba :) http://shes-on-your-mind.blogspot.com/ Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. łoł super jak czytałam poprzednie rozdziały napisałaś że są nudne, to nie prawda były wspaniałe jak to ;p

    OdpowiedzUsuń